Amerykański gigant technologiczny Intel wstrzymuje plany budowy nowych fabryk półprzewodników w Polsce i Niemczech. To cios dla starannie opracowanej strategii UE, która przewidywała uniezależnienie się od produkcji mikrochipów na innych kontynentach.
Intel planował budowę Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników w Miękini pod Wrocławiem, z inwestycją szacowaną na 4,6 miliarda dolarów i zatrudnieniem około 2 tysięcy osób. Jednak we wrześniu 2024 roku firma ogłosiła opóźnienie realizacji tego projektu o co najmniej dwa lata, powołując się na globalne problemy finansowe.
Decyzja ta dotyczy również planowanej fabryki Intela w niemieckim Magdeburgu. Mimo to we wrześniu 2024 roku Komisja Europejska zatwierdziła plan polskiego rządu dotyczący udzielenia ponad 7,4 miliarda złotych wsparcia publicznego dla tej inwestycji.
Obecnie budowa fabryki Intela w Polsce jest wstrzymana, a jej przyszłość zależy od poprawy sytuacji finansowej firmy i dalszych decyzji inwestycyjnych.
A miało być tak pięknie
Jakiś czas temu Unia Europejska zatwierdziła wsparcie w wysokości 1,9 miliarda dolarów dla fabryki Intela w Polsce, pod warunkiem, że światowej sławy gigant nie zrezygnuje z projektu mimo trwającego kryzysu.
We wrześniu tego roku wicepremier Krzysztof Gawkowski poinformował w raporcie, że Komisja Europejska zatwierdziła pakiet pomocy publicznej w wysokości 1,9 mld USD (7,4 mld zł) dla Intela. Powołując się na wypowiedzi Gawkowskiego, raport ujawnił, że inwestycja, w tym pakiet pomocowy i ogólne koszty, wynosi ponad 6,47 mld USD (25 mld zł).
Ogłoszenie to nastąpiło nieco ponad rok po tym, jak Intel ujawnił zamiar budowy zakładu montażowego i testowego o wartości 4,6 mld USD w pobliżu Wrocławia w Polsce. Według The Register, projekt ten miał być uzupełnieniem innych projektów Intela w regionie i poza nim, w tym wartego 30 miliardów euro zakładu produkcji chipów w Magdeburgu w Niemczech.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Intela, inwestycja w Polsce miała przyczynić się do realizacji europejskiego celu, jakim jest przywrócenie 20% globalnej zdolności produkcyjnej półprzewodników do regionu do 2030 roku. Firma zapowiadała, że planowana inwestycja w zaplecze produkcyjne w zakładzie montażowym i testowym w Polsce, w połączeniu z istniejącą fabryką lub zakładem produkcji chipów w Irlandii i planowanym zakładem produkcji chipów w Niemczech, stworzy kompleksowy, wiodący łańcuch wartości produkcji półprzewodników w Europie.
Skąd ten nagły zwrot akcji?
Wkrótce po tych, wydawałoby się, dobrych wiadomościach, nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Choć w piątek sprawy wyglądały optymistycznie, już w poniedziałek wicepremier Gawkowski napisał, że Intel zdecydował się wstrzymać na dwa lata kluczowe inwestycje w Europie, w tym budowę fabryki w Polsce, ze względu na globalne problemy finansowe firmy. Decyzja ta jest częścią szeroko zakrojonego planu oszczędności, który obejmuje również redukcję zatrudnienia na całym świecie. W ramach tego planu Intel planuje zaoszczędzić ponad 10 miliardów dolarów do 2025 roku. Wstrzymanie inwestycji w Polsce oraz w Niemczech wynika z przewidywanego mniejszego popytu rynkowego na układy produkowane przez firmę.
Co przyniesie przyszłość?
Prezes Intela, Pat Gelsinger, tłumaczy, że powyższa decyzja firmy wpisuje się w szerszą strategię, która zakłada oszczędności na poziomie 10 miliardów dolarów. Intel jest obecnie w trakcie poważnej restrukturyzacji, w ramach której redukuje zatrudnienie o 15% i odkłada wszelkie niewymagane wydatki.
Mimo tej decyzji Komisja Europejska przegłosowała pakiet pomocowy. Polski rząd liczył na to, że do końca roku uda się dojść do porozumienia i inwestycja ruszy, nawet z opóźnieniem.
Na chwilę obecną wydaje się, że Intel zamierza skupić się raczej na działaniach w Stanach Zjednoczonych. W tym czasie będzie modyfikował strategię europejską. Póki co spółka planuje rozszerzyć projekty w Arizonie i Ohio, co wyraźnie wskazuje na przeniesienie środka ciężkości zainteresowań gospodarczych z uwagi na obecną koniunkturę.
Intel wspomina o alternatywnych planach inwestycji w Europie po zawieszeniu planów budowy fabryki półprzewodników pod Wrocławiem. Podobno firma skupi się na działalności badawczo-rozwojowej na starym kontynencie. Była mowa o ośrodku badawczym we Francji, gdzie firma zamierza testować zaawansowane technologie obliczeniowe i AI. Obiekt miałby stworzyć około 1000 miejsc pracy dla najwyższej klasy specjalistów.
Intel rozszerza również działalność w Irlandii, gdzie inwestuje 7 miliardów EUR w istniejący obiekt Fab34. Na koniec wspomniano też o współpracy z hiszpańskim Supercomputing Center w Barcelonie. Ma to jeszcze bardziej umocnić obecność Intela w europejskim krajobrazie R&D.
Wygląda na to, że obecnie przyjęta strategia Intela zmierza w kierunku stworzenia bardziej zrównoważonego i mocniejszego łańcucha dostaw półprzewodników w Europie. Firma planuje zainwestować ponad 33 miliardy EUR w różnych krajach europejskich, co podkreśla znaczenie lokalnych mocy przerobowych i produkcji w minimalizacji ryzyka dla łańcucha dostaw.
Podsumowanie
Choć Intel zawiesił niektóre z projektów z powodu obecnych trudności finansowych, planuje kontynuować szeroko zakrojoną strategię inwestycyjną w Europie, skupiając się jednak bardziej na działalności badawczo-rozwojowej. Takie podejście wpisuje się w cele określone w europejskim akcie w sprawie chipów, który przewiduje inicjatywę „Chipy dla Europy” i wspierające ją ramy bezpieczeństwa. Regulacje te konsekwentnie zmierzają do uniezależnienia Europy od zewnętrznych dostawców.
Źródła:
- Intel zawiesza inwestycje we Francji i Włoszech (Politico)
- Notatka prasowa – 2022 (Intel)
- Intel zawiesza inwestycje w Polsce i Niemczech (Invest in Wrocław)